|
Forum przeniesione na www.rnavspotters.pl/forum Forum RNAV polish spotters
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
meteo_expert
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz - UL980,UT711,UN133
|
Wysłany: Pią 2:30, 01 Gru 2006 Temat postu: Meteorologia i synoptyka w teorii |
|
|
Dział absolutnie poświęcony meteorologii od zaplecza, czyli co i jak się na niebie dzieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
meteo_expert
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz - UL980,UT711,UN133
|
Wysłany: Czw 14:10, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
CHMURA BURZOWA - (Cumulonimbus) - No i zbliżamy się nieuchronnie do możliwości podziwiania pięknego zjawiska jakim jest burza, jednak aby nie było zbyt łatwo, najpierw musi powstać chmurka, któa nam tę burze przyniesie. Chmura ta napewno swoim wyglądem jak i pięknem zwróci na siebie uwagę więc napewno ją zobaczymy. Zacznijmy wogóle od tego jak powstaje chmura...No cóż pisano na ten temat wiele pism, przeprowadzano masę badań ale podstawową fozyczną zasadą tworzenia się chmury jest unoszenie się ciepłego powietrza ku górze, wiadomo że im wyżej tym chłodniej, a więc taki strumyczek ciep[łego powietrza zaczyna się szybko ochładzać co powoduje widoczne powstawanie pary wodnej. Oczywiście częśc pary się skrapla więc mamy do czynienia z kropelkami wody, które oczywiście mogą się ze sobą łączyć. Jęsli tzw "prąd wstępujący" jest niewielki (inaczej zwany termiką) chmura rozrasta się, ale nie powoduje opadów. Niestety gdy w powietrzu sporo wilgoci a prąd wstępujący silny mamy już niestrety do czynienia z powstawaniem jakże pięknej i groźnej chmury burzowej. To "dla niektórych "cholerstwo" potrafi wzbić się na 20 km do góry zahaczając o granice stratosfery i tu mamy ciekawostkę, dotarcie skroplonego powietrza do owej granicy powoduje że chmura zaczyna się spłaszczać tworząc własnie w ten sposób kształt kowadła (foto.1), oczywiście chmura burzowa nie musi wyglądem przypominać kowadła....Przy groźnych frontach atmosferycznych widzimy często wał chmur(łać - Arcus - foto.2) biegnący tuż za ładną pogodą, który niesie intensywne burze a co za tym idzie....silne ochłodzenieo,opady, silny wiatr i nagły spadek cisnienia.Drugim przykładem chmury burzowej nie mającej kształtu Kowadła jest chmura przypominająca kształtem kalafiora. Tu niestety sprawa się dosyć komplikuje...dlaczego?
a) nie każdy chmurowy "kalafior" jest chmurą burzową
b)nie wprawne oczy nie odróżniają Chmury kłębiastej od burzowej
stad pokaże tylko foto chmurki burzowej nie będącej kowadłem,a zarazem będacej "kalafiorem" (foto.3)
Zostawmy chmurkę, zajmijmy się powstawaniem błysku i grzmotu. No właśnie, dlaczego grzmi i dlaczego błyska? Otóż tak.
Unoszone kropelki pary wodnej pod wpływem chłodu zaczynają się skraplać (powstają krople wody(deszcz)), ium wyżej taka kropelka się uniesie tym bardziej się ochłodzi a co za tym idzie woda zamieni się w lód,w większości przypadków jest to grad...Każda absorbcja (przyswojenie) kolejnej kropelki wody bądź lodu powoduje zwiększenie jej masy. W końcu takowa kropla staje się na tyle ciężka, że spada w dół. Po drodze trtafia na unoszące się kropelki wody i gradzin, niekiedy obydwie jednostki trafiaja na siebie. Każde uderzenie wytrąca ładunek elektryczny (dół chmury ładuje się ujemnie a góra dodatnio), jeśli poroces przebiega i przebiega a natężenie prądu w chmurze przyjmuje wartości graniczne, chmura po prostu się rozładowuje, tak międzychmurowo jak i doziemnie...Pojawia się pytanie, jak to jest ze najpierw widzimy błyskawice a później słyszymy dźwięk. Błyskawica wytwarza niebotyczną temperaturę, co powoduje tzw fale uderzeniową, im błyskawica (piorun) jest bliżej obserwatora (nas) tym krócej między pojawieniem się błysku a usłyszeniem grzmotu. Dokładnego powstania fali uderzeniowej nie podam bo jest bo bardzo skomplikowane.(chętni mogą mnie na priv zapytac). Pamiętajmy, że mimo iż błyskawica jest piękna jest zarazem niebezpieczna. "To" piękno wytwarza setki tysięcy amperów. Jeden piorun złapany w "butelkę" jest w stanie zasilić w energie elektryczną Nowy York przez okrągły rok.
FOTO.1
[link widoczny dla zalogowanych]
FOTO.2
[link widoczny dla zalogowanych]
FOTO.3
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|